
"Człowiek z pasją"
„...Góry tylko wtedy mają sens, gdy jest w nich człowiek ze swoimi uczuciami, przeżywający klęski i zwycięstwa. I wtedy, gdy coś z tych przeżyć zabiera ze sobą w doliny...”
Tym literackim cytatem chcielibyśmy przybliżyć nieco spotkanie z cyklu „Człowiek z pasją” , na które u progu nowego roku zaprosiliśmy pana Piotra Mielcarka. Nasz gość-z zawodu nauczyciel , z zamiłowania podróżnik, pasjonat natury, wspinaczki i gór- opowiedział nam o swojej wyprawie do Nepalu. Miłośnik wysokich szczytów od 23 lat uprawia wspinaczkę skałkową i marzy o wysokich szczytach. Alpy, Mont Everest, Himalaje…- te znajome nazwy geograficzne od dziś nabrały dla nas innego znaczenia. Uwierzyliśmy, że wszystko możemy mieć w zasięgu ręki, jeśli tylko bardzo tego będziemy chcieli.
Jak rozpoczęła się przygoda naszego gościa? Przed kilkoma laty rozpoczął przygotowania do wielkiej podróży, aby spełnić swoje największe marzenie- zobaczyć Mont Everest. Przebył wiele kilometrów, na drodze swej wędrówki spotkał tysiące ludzi, poznał ciekawe zwyczaje mieszkańców danych obszarów, fotografował przepiękne widoki oraz zmagał się z wieloma przeciwnościami w tym niesprzyjającymi warunkami pogodowymi oraz chorobą wysokościową. Pan Piotr przywiózł ze sobą prócz zdjęć i filmów drobne pamiątki z tamtej podróży-kolczyki w kształcie młynków modlitewnych, szal z kaszmiru, posąg Buddy ze sproszkowanych kości jaka, chusty trekkingowe, buddyjski szur modlitewny i wiele innych. Aromatyczne kadzidełka, egzotyczna muzyka tamtych rejonów i prezentacja ze zdjęciami zrobionymi w czasie wędrówki dopełniły całości spotkania i uatrakcyjniły prelekcję. Dzięki nim uczestniczyliśmy w tej wirtualnej podróży po Kathmandu, Namche Bazaar, Felice, podziwialiśmy lodowiec Khumbu, najpiękniejsze szczyty takie jak Ama Dablan czy w końcu Mount Everest. Słuchając relacji i oglądając fantastyczne slajdy uświadomiliśmy sobie, że góry potrafią być niebezpieczne. Pan Piotr przybliżył nam imiona i nazwiska poległych w górach polskich trekkingowców i himalaistów oraz pokazał fotografie, na których znajdują się ich pamiątkowe pomniki (w miejscowości Felice).
Całe spotkanie przebiegło w miłej atmosferze, chłonęliśmy każde słowo, a nasz dzisiejszy gość zaraził niejednego z nas pasją do gór i zmotywował do tego, że warto spełniać marzenia. Nawet te, które dziś wydają się nierealne.