Tutaj powinien być opis

NARODOWE CZYTANIE PO RAZ KOLEJNY!

,,A! to jeden z tych, co ołówek wsuwa między palce skazańców, a potem te palce ściska maszynką specjalną. Jeden z tych, co drąg żelazny przesuwa między ręce i nogi splecione, tworząc z człowieka kółko..."

Stefan Żeromski „ Przedwiośnie”

 

 

NARODOWE CZYTANIE PO RAZ KOLEJNY!

 

         6 września w naszej szkole odbyła się kolejna edycja ogólnopolskiej akcji Narodowe Czytanie, tym razem fragmentów powieści Stefana Żeromskiego - ,,Przedwiośnie”. Dlaczego właśnie taki wybór? W swoim przesłaniu wyjaśnił to prezydent Andrzej Duda, który stwierdził:

”W trwającym roku stulecia odzyskania niepodległości pragnę zaprosić Polaków do Narodowego Czytania właśnie Przedwiośnia. Jestem przekonany, że wspólna lektura tej pięknej i mądrej książki pomoże nam jeszcze bardziej przybliżyć się do doświadczeń sprzed wieku. Bardzo zależy mi na tym, aby tegoroczna akcja, oprócz jej stałego, głównego celu, którym jest promocja czytelnictwa, była też formą uczczenia jubileuszu.    A zarazem chcę, aby przesłanie Żeromskiego wzbogaciło program obchodów i wydarzeń o niezwykle istotny i potrzebny element krytycznej refleksji nad dziejami ojczystym”

Do czytania włączyli się zarówno uczniowie, nauczyciele, rodzice, jak i inni przyjaciele szkoły.  Wraz z  głównymi bohaterami powieści przenieśliśmy się w czasy Cezarego Baryki - bohatera utworu. To przedstawiciel młodego pokolenia, który przyjeżdża z Baku do odradzającej się po I wojnie światowej Polski. I choć powieść Żeromskiego to lektura, z którą spotkamy się z pewnością w szkołach średnich, to już dziś zaciekawiła nas historia bohatera, którego marzeniem było zobaczenie owych „ szklanych domów. Czy mu się to uda? Czy dozna rozczarowania? Aby się o tym dowiedzieć, należy sięgnąć po książkę, która Stefanowi Żeromskiemu przyniosła sławę i znalazła się na listach lektur szkolnych.   

Po zakończeniu naszej szkolnej  przygody z książką ,,Przedwiośnie” czytający udali się na wspólne zdjęcie. Jak wiemy,  pamięć ludzka jest ulotna, a udokumentowanie tej chwili wspólną fotografią będzie przypominać nam o tym wydarzeniu, gdy tylko na nią spojrzymy.

 

Karolina Maćkowiak