W dniach od 8 do 10 czerwca 2016 roku odbyła się wycieczka do Wrocławia i Karpacza. Uczestnikami tego wyjazdu byli głównie uczniowie klas trzecich oraz kilku uczniów z klasy drugiej i pierwszej gimnazjum. Opiekowały się nami: pani Lidia Albin, pani Hanna Zawadzka, pani Magdalena Dudra oraz pani Agnieszka Kuchta.
W środę rozpoczął się nasz wyjazd. Około godziny 11 dotarliśmy do Wrocławia. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od wizyty w ZOO i Afrykarium. Mieliśmy okazje po raz pierwszy poczuć się jak na dnie oceanu lub wśród Rafy Koralowej. Wszystko dzięki zachwycającym podwodnym tunelom. Na zewnątrz pospacerowaliśmy wśród żyraf, małp, lwów i wielu innych zwierząt. Następnie udaliśmy się do pobliskiego Parku Szczytnickiego, gdzie znajduje się Hala Stulecia. Spacerowaliśmy w parku po przepięknej zielonej pergoli, pośród kolumn obsadzonych winoroślami. O godzinie 14.00 mieliśmy okazję zobaczyć, a także usłyszeć pokaz największej w Polsce - Wrocławskiej Fontanny. Odbywa się on w rytm muzyki, a nocą także przy użyciu kolorowych świateł. Kolejnym punktem zwiedzania była najstarsza część Wrocławia, czyli Ostrów Tumski. Spacerowaliśmy wśród zabytkowych, pięknie zdobionych budynków oraz kościołów. Po tym spacerze, zmęczeni, ale jednocześnie zachwyceni Wrocławiem, udaliśmy się na krótki odpoczynek oraz posiłek do hotelu. Na koniec dnia czekała na nas jeszcze Panorama Racławicka. Po raz kolejny byliśmy zaskoczeni, gdyż po raz pierwszy widzieliśmy obraz namalowany taką techniką. Na tym zakończył się nasz pierwszy dzień.
W czwartek z samego rana wyruszyliśmy do Karpacza. Na początek czekało nas zdobycie Śnieżki. Pomimo zachmurzonego nieba, wszyscy mieli pogodne nastroje i prawie każdemu udało się wejść na szczyt. Zejście było nieco trudniejsze, dlatego niektórzy zjechali wyciągiem, a inni woleli zejść pieszo. Wszyscy byli oczarowani pięknymi widokami Karkonoskiego Parku Narodowego, zarówno na szczycie, jak i w czasie wędrówki. po powrocie do hotelu, zmęczeni, ale wciąż pełni energii wybraliśmy się do centrum Karpacza, gdzie poznaliśmy choć trochę tamtejszą kulturę.
Ostatni dzień rozpoczął się od wyjazdu do dwóch Zamków. Pierwszym z nich był zamek Chojnik. Okazał się on dla niektórych wyzwaniem, gdyż również jest wysoko położony. Ale myślę, że każdy zapomniał o trudach wchodzenia, gdy spojrzał na otaczające, piękne bukowe lasy. W ruinach zamku odsłuchaliśmy krótkiej jego historii, a następnie podziwialiśmy widoki
z wysokiej wieży. Następnym, a zarazem ostatnim punktem wycieczki był Zamek Czocha. Trochę bardziej urokliwy niż poprzedni, a zarazem bardziej kolorowy. Mieliśmy okazję zwiedzić królewskie komnaty, a także widok na miasto i okolice.
Wycieczka dostarczyła wszystkim uczestnikom niezapomnianych przeżyć. Po takiej podróży aż cisną się słowa - "Cudze chwalicie, swego nie znacie".
Hanna Markowska – klasa III a